Archiwum
Etap Visby – Sopot z przygodami
Po pierwszej dobie trwania drugiego etapu SailBook Cup 2016 wszystkie jednostki minęły wyspę Gotska Sandon i żeglują na południe. Najszybsze jachty ten obowiązkowy punkt trasy powrotnej przeszły już w nocy. Około 2.30 północny punkt wyspy na prawym trawersie miało s/y Fujimo, 20 minut później s/y Scamp, później Oiler.pl i AdrenaSea. Na przejście tuż przy brzegu zdecydowały się True Delphia, Polled 2 oraz Dexxter. Większym łukiem – z zapasem popłynął Barnaba.
Jeszcze w nocy decyzję o wycofaniu się z wyścigu podjął Tomasz Gołuchowski żeglujący z załogą na Dufourze 30 Arpage „Lady Octet”. Skrócił on trasę płynąć tuż przy północnym brzegu Gotlandii. Powodem był przeciek zlokalizowany przy logu. Usterka została opanowana, a załoga o własnych siłach żegluje a powrotem. Niestety nie był to koniec regatowych awarii.
Około godziny 11 w czwartek Adrian Zadrożny płynący samotnie na jachcie Lorania zgłosił problemy techniczne. Zauważył przeciek na jachcie którego nie był w stanie początkowo zlokalizować. Po wywołaniu przez radio najbliższa mu jednostka – Haddock prowadzony przez Jarka Żbikowskiego zawrócił by mu asystować i w razie potrzeby udzielić pomocy. Do pomocy ruszył również Jacek Zieliński na Quick Livenerze. Po 2 godzinach usuwania wody oraz szukania uszkodzenia udało się zlokalizować wyciek (instalacja wody brudnej). Adrian wpłynął w cień Gotska Sandon i po usunięciu problemu żegluje już na południe, asystuje mu Haddock.
W czwartek po południu większość jachtów żegluje kursem na południe. Wyjątek stanowi grupa 4 jednostek, które jako pierwsze okrążyły Gotska Sandon i w poszukiwaniu lepszego wiatru odsunęły się od brzegów Gotlandii bardziej na wschód. W klasie KWR1 prowadzi Polled 2, w KWR 2 – Apollo Sails 2 Easy. W grupie z przelicznikiem ORC: w ORC 1 Dexxter, a w ORC 2 Czarodziejka. Jeśli warunki pogodowe nie ulegną zmianie pierwsze jachty wpłyną na metę rano w piątek 22 lipca 2016 roku.
Start II etapu przesunięty – RUSZYLI!
Start do drugiego etapu regat został przesunięty na wcześniejszą godzinę. W związku z expresowym przebiegiem odcinka do Visby sędzia regat podjął decyzję, że jachty rozpoczną drugą część zmagań w środę o godzinie 15.00. Zgodnie z zapowiedzią dokładnie o 1455 rozpoczęła się procedura startowa.
Wszystkie jachty przecięły linię mety i mozolnie halsują się na północ by ominąć prawą burtą wyspę Gotska Sandon. Prognozy pogody są sprzyjające. Po początkowej halsówce zapowiada się długi odcinek z wiatrem. Z pewnością najszybciej do polskiego wybrzeża dotrą jachty posiadające żagle dodatkowe.
Skipper jachtu Antligen podjął decyzję o wycofaniu się z „powodów lądowych” z drugiego etapu.
Wyniki etapu Sopot – Visby
Zamieszczamy oficjalne wyniki I etapu regat SailBook Cup 2016.
Grupa OPEN
Grupa KWR
Grupa ORC
Jachty Cisza oraz Wezyr nie wystartowały do regat. W trakcie wyścigu z powodów technicznych Alikar oraz Goplana zawróciły – na pierwszym pojawiły się problemy z urządzeniem sterowym, na drugim ze sztagownikiem. Skipperzy byli zmuszeni podjąć decyzję o wycofaniu się z rywalizacji.
Dotarli do Visby!
Dziś po południu ostatni z jachtów dotarł do Visby. Trzeba przyznać, że pierwszy etap SailBook Cup 2016 przebiegł w ekspresowym tempie! Pierwszy jacht wpłynął do portu po około 33 godzinach. Była to Adrena Sea żeglująca w klasie OPEN 1. Kilkadziesiąt minut później na mecie pojawił się Scamo, a tuż za nim Fujimo. Przed północą w niedzielę w Visby pojawiły się jeszcze Dexxter prowadzony przez Wiotka Nabożnego, Polled 2 z Jackiem Chabowskim oraz Konsal 2 z Ryszardem Drzymalskim.
Kolejne jachty wpływały już po niespełna godzinie. Na czele tej grupy żeglował Andrzej Kopytko z załogą na jachcie True Delphia. Odstępy czasowe między uczestnikami nie były duże – co kilkanaście minut w Visby pojawiał się nowy jacht. Po krótkiej przerwie, około godziny 3 nad ranem mniejsze jednostki zaczęły przecinać linię mety zlokalizowaną przy falochronie. W niewielkich odstępach czasowych finiszowały Fidoo, Mikka, Czarodziejka, Ocean 650, Atlantic Puffin oraz Apollo Sails 2 easy. Przed 6 rano etap ukończył jacht Erislannan, a później praktycznie co godzinę meldował się kolejny jacht.
Po południu w poniedziałek 18 lipca do Visby wszedł ostatni z walczących – żeglujący samotnie na jachcie Mary Lou Maciej Krzesiński. Ostatnie mile nie były dla niego łaskawe – wiatr zmienił kierunek i Maciek był zmuszony (jako jedyny z floty) do halsowania się tuż przed metą.
Uczestnicy klas przelicznikowych niecierpliwie czekali na wyniki. W klasach OPEN sytuacja była łatwa: w OPEN 1 na pierwszym miejscu znalazła się Adrena Sea (Jan Kozarzewski), na drugim Scamp (Maciej Gnatowski), a na trzecim Fujimo (Mariusz Kowalski). W Open 2 na pierwszym True Delphia (Andrzej Kopytko), za nim Fidoo (Marcin Wroński) i Sunrise (Piotr Nikiel).
Wieczorem sędzia ogłosił oficjalne wyniki. W klasie ORC 1 (w kolejności): Quick Livener (Jacek Zieliński), Dexxter (Witek Nabożny) i Konsal 2 (Ryszard Drzymalski), a w klasie ORC 2: Atlantic Puffin (Szymon Kuczyński), Czarodziejka (Tomasz Konnak) i Ocean 650 (Michał Weselak). W grupie KWR 1: Endorphine (Kuba Niewiński), MurMur (Aleksander Gorlach) i Polled 2 (Jacek Chabowski). W KWR 2: Mikka (Piotr Lesz), Apollo Sails 2 Easy (Tomasz Makowski) oraz Riocha (Łukasz Stawski).
fot. Cezary Spigarski / oficynamorska.pl
Skryba zanotował
Piątkowy wieczór… ponad dwustu walecznych wojowników zasiadło w przytulnych kajutach Pirata aby wspólnie zaplanować strategie ataku. Mięsiwa, napitki, morski rozkołys…
Tysiące nurtujących pytań. Czy Neptun zezwoli na szybki atak szwedzkiej wyspy? Czy w drodze powrotnej statki wojowników zapełnione łupami wytrzymają 400 milową gonitwę okrążając Gotskę Sandon? Czy planowany bezkrwawy Dzień Polski w Visby zakończy się szczęśliwie? Co na to wszystko tubylcy? Tego wszystkiego nie wie nawet Komandos regat, choć to stary bywalec tej trasy, mający za sobą kilkanaście wypraw szlakiem naszych praojców.
Sobota. O 10.00 w zacisznej sopockiej przystani zebrali się na ostateczna naradę kapitanowie. Tam „Wielki Sprawiedliwy” zdradził tajniki strategii i pradawne reguły. Potem już tylko krótkie „NA PÓŁNOC!!! „
Błogosławieństwo od włodarzy, pamiątkowa wspólna rycina i już czas było wciągać płótna na maszty. W samo południe pożegnalny wystrzał armatni ze Statku Pirat pożegnał dzielnych śmiałków… Przed nimi długa droga usłana bojami. Dostojny Pirat został na miejscu by bronić sopockich brzegów.
Dzięki unikalnej angielskiej technologi gołębi pocztowych wysyłanych co 30 min z każdej jednostki nasza naczelna Szamanka (specjalistka od szklanej kuli) nadlatujące informacje będzie na bieżąco przerabiała na proste wiadomości czytelne dla prostego ludu zamieszkałego kraj na Wisłą, i umieszczała na tablicach w całym królestwie na www.sailbookcup.pl , na twarzoksiągu oraz rozsyłała do ćwierkających ptaszków.
Kolejna partia rycin z ręki Kuby Niewińskiego już prosto z placu boju.
Na pokładzie Pirata!
Drodzy uczestnicy! Miło nam poinformować, że tegoroczne spotkanie integracyjne przy tradycyjnym dzikim dziku odbędzie się …. na gościnnym pokładzie Statku Pirat! Czyli dokładnie w tym samym miejscu gdzie bawiliśmy się w zeszłym roku. Cieszymy się bardzo, że miejsce naszego spotkania będzie podtrzymywało morski klimat naszych regat. Statek Pirat to jednostka turystyczna na której odbywają się regularne rejsy widokowe po Zatoce Gdańskiej. Kilka razy dziennie zabiera on „szczury lądowe” na pierwsze spotkanie z morską przygodą. Więcej informacji o statku oraz rejsach na nim organizowanych znajdziecie na stronie: www.statekpirat.pl
Mamy nadzieję, że atmosfera będzie radosna, jadło i napitek syte, a zabawa jak na regatowców przystało – intensywna i … do północy. Następnie opuścimy „statek matkę” by udać się na zasłużony wypoczynek przed tygodniowym zmaganiem z Bałtykiem.
10 dni!
Na naszej stronie licznik miarowo odlicza czas do załogowego wyzwania sezonu. Lista startowa zamknięta, szaleńczy wir organizacyjny ciągle się rozkręca…
Do tegorocznej edycji SailBook Cup zgłoszonych jest ponad 40 jachtów i kilkuset żeglarzy! Przed nami 600 mil adrenaliny i rywalizacji z jednym małym pitstopem. Visby czekać będzie na uczestników tradycyjnie – dozą historii i hanzeatyckim klimatem.
Turystyczna grupa OPEN zgromadziła wszystkie najszybsze maszyny południowego Bałtyku, począwszy od AdrenaSea przez Fujimo i Oiler.pl po największy jacht regat – 44-tonowego Barnabę! Oj będzie się działo! O srebrny dzbanek SailBook.pl powalczą jachty z najpopularniejszej klasy w Polsce – KWR. Czy wytypowaliście już swojego lidera? W klasie ORC tu zebrali się najambitniejsi ściganci. Jest ona najdokładniejszą z formuł wyrównawczych. Jachty startujące w ORC rywalizują o Puchar Senatora RP.
Pierwszy trening kondycyjny w przeddzień startu – 15 lipca. Przy dzikim dziku spotka się masa pozytywnych osób by podzielić się przedregatowymi emocjami i aktywować na cały tydzień atmosferę SailBook Cup. Tego samego dnia na sopockim molo stanie również namiot fundacji DKMS w którym to namiocie będzie można zarejestrować się w Bazie Dawców Komórek Macierzystych Polska.
W tym roku po raz kolejny do grona wpierających regaty SailBook Cup dołączyła firma Marine Works zajmująca się wsparciem technicznym dla sektora morskiego. Firma zapewnia obsługę m.in w sektorach komfort, układy manewrowe, elektrotechnika, akcesoria zaburtowe i osprzęt żeglarski.
Ostatni dzień zgłoszeń
Jutro mija termin zgłoszeń do VI edycji naszych regat SailBook Cup, które odbędą się już za miesiąc. To już ostatni dzwonek dla niezdecydowanych!
W chwili obecnej na liście startowej znajduje się 37 jachtów, a wśród nich takie regatowe maszyny jak Fujimo, AdrenaSea i Falcon oraz jachty typowo turystyczne – jest Goplana (jacht typu Nefryt), Atom (Setka), Barnaba (największy zgłoszona jednostka – ponad 20m długości!). W grupie KWR zgłoszonych jest 11 jachtów, w ORC 14, a w OPEN 12 – szykuje się zacięta rywalizacja! W zakładce zgłoszenia można obejrzeć pełną listę.
Już po raz czwarty firma Selden ufundowała nagrody dla uczestników SailBook Cup. Selden jest jednym z topowych producentów takielunku i osprzętu pokładowego. Ponadto do wylosowania będą również m.in. vouchery na czarter na zalewie wiślanym, drukarki z Prime System, topowa odzież żeglarska z Henri Lloyd i dużo innych gadżetów dla załóg „Bałtyckich Rydwanów” ;)
Przypominamy o przesyłaniu plików uzupełniających zgłoszenia – świadectwa klasy, polisy OC oraz dokonaniu wpłaty za uczestnictwo. Prosimy o wysyłanie kopii dokumentów na adres regaty@sailbook.pl – w tytule podając nazwę jachtu. Pod tym adresem kontaktować się można również w sprawie aktualizacji zgłoszeń.
W tym roku akcja marSZPIKiel !
Po zeszłorocznej SailBookCupowej akcji „Płynę dla Leo” postanowiliśmy po raz kolejny przy okazji regat zorganizować akcję dodatkową by spożytkować pozytywną energię uczestników regat na dobry cel. I tak narodziła się współpraca SailBook Cup z Fundacją DKMS której owocem będzie akcja „marSZPIKiel” odbywająca się 15 i 16 lipca 2016 w Sopockiej Marinie.
„marSZPIKiel” to tzw. Dzień Dawcy. A tak w zasadzie w naszym przypadku dwa dni :) W piątkowe popołudnie i sobotni poranek będzie można przy naszym biurze regat zarejestrować się do bazy potencjalnych dawców komórek macierzystych DKMS oraz wesprzeć działania Fundacji. Wystarczą na to jedynie: wypełnienie formularza oraz poświęcenie 2 minut na pobranie wymazu.
Na świecie co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę. Ratunkiem dla nich może być przeszczep szpiku lub komórek macierzystych od osób niespokrewnionych. Już dziś zapraszamy do wzięcia udziału w akcji „marSZPIKiel” – Wasz udział może rozwiązać problem Waszego Bliźniaka Genetycznego (Tak! prawie każdy człowiek na świecie ma swojego bliźniaka o praktycznie identycznym kodzie genetycznym!).
Zapraszamy na zakończenie!
Drodzy Żeglarze!
Sezon ma się ku końcowi, powoli nadchodzi czas podsumowań.
Dziękujemy, że byliście z nami w tym roku i zapraszamy Was na Oficjalne Zakończenie Regat, 10.10.2015 w Elblągu.
Mam nadzieję, że wszystkim uda się przybyć – w planach wręczenie pucharów, losowanie nagród i jakaś beczułka:p
Do zobaczenia!