SailBook Cup 2017, czyli ponad 600NM dobrej żeglarskiej roboty
Kultowe już morskie regaty SailBook Cup zbliżają się nieubłaganie i jak co roku głównym arbitrem będzie nasz kapryśny Bałtyk. Jakie warunki przygotuje dla nas tym razem? O tym przekonamy się już za trzy miesiące!
Wyzwanie sezonu, kolejne regaty morskie, czy krok w przygotowaniach do cięższych wyzwań – dla każdego regaty SailBook Cup stanowią inny cel. Jedno jest pewne – czeka nas ponad 600NM morderczej walki z przeciwnikami, słabościami i warunkami pogodowymi. Emocji nie zabraknie z pewnością! Tym bardziej, że na chwilę obecną mamy już zgłoszone 24 jachty, a na kolejne zgłoszenia czekamy do 15 czerwca.
To już 7 edycja w nieustannym dążeniu do doskonałości, tak jak nakazuje dobra praktyka morska, a przede wszystkim główna maksyma naszych regat, czyli wszystko w duchu gentlemen’s agreement.
Podobnie jak w poprzedniej edycji, w tym roku nagroda główna – Przechodni Puchar SailBook Cup, trafi do zwycięskiej załogi w klasyfikacji generalnej KWR. Jest o co walczyć – ponad 80-letni srebrny puchar, na którym grawerowane jest co roku nazwisko kapitana zwycięskiego jachtu, niejednym już spędzał sen z powiek. Tradycją stały się nawet zdjęcia załóg z Pucharem, robione tuż przed startem, mające przynieść choć odrobinę szczęścia w walce o nagrodę główną.
Jednak zanim nastąpi rozstrzygnięcie do kogo w tym roku należeć będzie słynny srebrny puchar, zgodnie z tradycją spotkamy się w piątkowe przed-regatowe popołudnie. W gościnnej Marinie Sopot, na klimatycznym pokładzie statku Pirat, po raz kolejny będzie czekał na nas pyszny dzik, który na pewno doda dzielnym żeglarzom siły i odwagi w nadchodzących zmaganiach. Potem już tylko sobotnia odprawa kapitanów (prowadzona przez naszego sędziego regat – Tomka Konnaka), oficjalne otwarcie, pamiątkowe zdjęcia i… wielki START! A po starcie już tylko jeden cel dla każdej załogi – zrobić wszystko, aby najszybciej pokonać trasę do Visby… skąd po Dniu Polskim wyruszymy dalej na północ i okrążając wyspę Gotska Sandön, skierujemy się prosto na metę w Sopocie.
Szykujcie jachty i załogi i do zobaczenia już niebawem!
Załoga SailBook Cup
Komentarze