Archiwum z roku: 2015
Z licencją czy bez – dalej będziemy się ścigać o Mistrzostwo!
Drodzy Zawodnicy i Sympatycy SailBook Cup 2015.
Prawdopodobnie dotarła do Was już wiadomość o cofniętej nam licencji PZŻ na Długodystansowe Morskie Mistrzostwa Polski i należy Wam się wyjaśnienie z naszej strony.
Legalną licencję PZŻ uzyskaliśmy 23 czerwca, z dniem wystawienia 22 czerwca, i wszystkimi stosownymi dla tej instytucji pieczątkami i podpisami. O decyzji cofnięcia licencji PZŻ dowiedzieliśmy się wczoraj i odpowiednie działania w tej sprawie z naszej strony zostały podjęte i są w trakcie realizacji. Decyzja o cofnięciu licencji została wydana bez wskazania podstawy prawnej, dlatego też nie ma żadnych przesłanek do uznawania jej jako prawomocnej.
Pomysł mistrzostw narodził się zgodnie z naszą nadrzędną ideą wspólnego budowania pozytywnego oblicza polskiego żeglarstwa i doskonale wpisywał się w charakter regat – to w końcu największe wyzwanie załogowe na całym Bałtyku. Niestety, nie wszystkim takie pozytywne oblicze pasuje, a najbardziej boli to, że dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić po prostu wspaniałą imprezę dla żeglarzy.
Aktualnie prowadzone działania PZŻ i PoZŻ utwierdzają nas w przekonaniu o bezsensie angażowania związków żeglarskich w sprawy żeglarskie – ponieważ zamiast spełniać swą rolę organu pomocniczego dla organizatorów, zgodnie z ideami rozwoju i promocji żeglarstwa, związki wdają się w bezzasadną walkę z organizatorami, których postrzegają jako konkurentów zamiast sprzymierzeńców we wspólnym celu. Podobnie z zawistnymi konkurencyjnymi organizatorami, którzy nie starają się dostrzec jak wiele moglibyśmy wspólnie zdziałać dla żeglarstwa w Polsce, zamiast urządzać dziennikarskie prowokacje mające na celu zniechęcenie do naszych imprez.
Dla nas najważniejsi jesteście Wy: zawodnicy i sympatycy i dla Was będziemy tę imprezę rozwijać jako Długodystansowe Morskie Mistrzostwa Polski czy się to komuś podoba czy nie. Bo nasze regaty są dla Was a nie dla pazernych na zysk ludzi, którzy zupełnie Was nie wzięli pod uwagę. A kto nie szanuje pełnomorskich regatowców nie jest dla nas wart nawet odpowiedzi na swoje kiepsko zredagowane komentarze. Dalsze informacje wkrótce, zapisy wczoraj się skończyły i przed nami już niedługo wspaniała V edycja.
Bardzo Wam dziękujemy za to, że jesteśmy razem i obiecujemy, że nie zawiedziemy!
Razem budujemy POZYTYWNE oblicze polskiego żeglarstwa!!
SailBook.pl i OceanTEAM
Długodystansowe Morskie Mistrzostwa Polski
Dobra wiadomość towarzyszy nam od samego rana.
Otrzymaliśmy licencję Polskiego Związku Żeglarskiego na organizację Długodystansowych Morskich Mistrzostw Polski w ramach regat SailBook Cup 2015. Bardzo cieszy fakt, że udało się podnieść rangę naszej imprezy. Bałtyk pod kątem regatowym jest stosunkowo mało wykorzystany, brakuje w Polsce imprez typowo morskich. Uważam, że najdłuższe bałtyckie regaty, 600 mil morskich wokół dwóch szwedzkich wysp to najlepszy sposób wyłaniania prawdziwych mistrzów w żeglarskiej materii – mówi Jacek Zieliński, organizator regat.
30 dni – odliczanie trwa!
Sezon żeglarski rozpoczęty, więc maszyna organizacyjna nabiera rozpędu…
Jednego jesteśmy pewni – potrzebna jest dobra pogoda!
No ale wiadomo jak to z prognozami: albo będzie wiało albo nie:) A i kierunek wiatru możemy przewidzieć z podobną dokładnością.. Wszystkich, którzy mają znajomości u Neptuna prosimy o kontakt na priv ;)
A w między czasie podzielimy się kilkoma dobrymi wiadomościami.
Na dzień dzisiejszy zgłoszone 42 jachty, czterdziestu dwóch kapitanów, czterdzieści dwie załogi żądne zwycięstwa. Blisko 200 osób skoncentrowanych na jednym – zwycięstwie w swojej klasie w tygodniowym biegu chartów wokół szwedzkich wysp i nagrodzie, którą stanowi grawerka na osiemdziesięcioletnim srebrnym dzbanku rodem z Pucharu Ameryki!
W piątej edycji na pokład SailBook Cup dołączyło jako współorganizator Województwo Pomorskie, a więc wreszcie mamy potężne wsparcie z naszego regionu. W dalszym ciągu wspiera nas Województwo Warmińsko-Mazurskie i Miasto Sopot. Dodatkowo nasz Marszałek zgodził się objąć patronat honorowy nad regatami, no i Monika Kwiatkowska jest naszym ambasadorem od akcji Płynę dla Leo. Dzieje się!
Wszyscy razem płyniemy dla Leo, przecinając dziobami naszych rumaków bałtyckie fale, będziemy starali się zdjąć klątwę z naszych 1200 dzieci obarczonych Zespołem Wrodzonej Ośrodkowej Hipowentylacji. Pamiętajcie, że pobranie aplikacji z trackingiem naszych regat może ofiarować chorym dzieciom lepsze życie!
Co na froncie? To już nie są zwykłe ćwiczenia!
Z nami trzy największe maszyny regatowe Zatoki Gdańskiej – s/y Barnaba, s/y Oiler.pl, no i oczywiście s/y Fujimo, ciekawe czy to oni skrzyżują swe maszty niczym wojownicy szable w gonitwie o pierwsze miejsce? Czy kolejny raz dostaną „klapsa” od małego jachtu zaprojektowanego na Wielkie Jeziora Mazurskie? Dwa lata temu s/y Słoni, a rok temu s/y Polled II, jako pierwsi przecięli linię mety w Visby! Bałtyk różnie rozdaje karty i wszystko może się zdarzyć..
Kto z nami?
Patronat honorowy: Marszałek Mieczysław Struk
Współorganizator: Województwo Pomorskie
Partnerzy: Miasto Sopot, Województwo Warmińsko-Mazurskie, SSI Jerzy Kuliński, Polski Klub Morski, Navinord, OceanTEAM
Sponsorzy: Fiat Auto Poland, Naftoport, InterRisk, Konsal, Vector Sails
Fundatorzy: Henri Lloyd, Ocean Sails, Prime System, Księgarnia Morska, Morka, Charter.pl, Mobil-Truck, Nova Pierogova
Media: Polskie Radio Jedynka, Radio Gdańsk, Radio Koszalin, Trójmiasto.pl, Magazyn Prestiż, Magazyn Pomorski, Młody Elbląg, Magazyn Wiatr, Tawerna Skipperów, W Ślizgu, SailForum, NowyjKaliningrad.ru, Yacht Boat News
„Płynę dla Leo” w Dzień Dobry TVN!
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy – mamy Leo Magdy Hueckel i naszej żeglarki, na co dzień aktorki, Monika Kwiatkowskiej – o akcji #PłynędlaLeo u Marcina Prokopa i Doroty Wellman!
Dzięki akcjom pomocy, m.in naszej #PłynędlaLeo – operacja Leo zaplanowana już na koniec lata!
Jest 35!
Następną okrągłą liczbę zgłoszonych jachtów zamyka Bartek Czarciński na własnoręcznie zbudowanym blisko ośmio metrowym jachcie „Perła Gdyni”, na którym zamierza wyruszyć w rejs dookoła świata śladami Henryka Jaskuły.
Kolejny raz mamy pełną paletę uczestników, od zwolenników tułaczki bałtyckiej, przez najambitniejszych regatowców walczących na oceanach, po podróżników realizujących najtrudniejsze wyzwanie żeglarskie na świecie.
SailBook Cup od początku istnienia stanowił dobre pole do testów załogi i jachtu przed wymarzoną przygodą – dla Krystiana Szypki przed oceanicznymi regatami Ostar 2013, dla Szymona Kuczyńskiego przed samotnym rejsem dookoła świata Maxus Solo Around (aktualnie Szymon przebywa gdzieś na Kanale Panamskim), dla Michała Orzoła i jego jachtu „Bliski”, którzy wyruszają na wokółziemską tułaczkę… i dla wszystkich uczestników, których cele i marzenia nie zostały wypowiedziane
2015 rok, piąta edycja i przyglądający nam się od samego początku Tomek Konnak, który od dwóch sezonów zgarniał nagrody dla jachtu najdłużej towarzyszącego, zdecydował się sięgnąć po zwycięstwo – czy uda mu się wyczarować podium w ORC waleczną „Czarodziejką”?
Najmniejszy jacht to pięciometrowe „Gringo” z Łukaszem Stawskim, największy to ponad dwudziestometrowy „Barnaba” z Jerzym Jadczukiem, który po raz trzeci jest z nami. Czy najszybszym jachtem będzie „Fujimo” pod dowództwem Mariusza Kowalskiego?
Pamiętajmy kolejne motto tych regat „wygranym jest każdy, któremu uda się ukończyć całą trasę i to w jednym kawałku” ;)
W tym roku każdy z uczestników bierze udział w akcji „Płynę dla Leo”, akcji z której cały dochód, pochodzący z pobrania aplikacji ze strony Yellowbrick na urządzenia mobilne, zostanie przekazany na konto Fundacji. Żeglarze zmagający się z Bałtykiem mają okazję pomóc Leo w walce z chorobą, i zdjąć Klątwę Ondyny – czyż to nie piękne?
Aż chciałoby się wydłużyć te regaty o kolejną wyspę, żeby trwały i trwały!
Kto wie, może już za rok?
Na dzień dzisiejszy nasze regaty wspierają: Miasto Sopot, Naftoport, Fiat Auto Poland, oceanTEAM, Henri Lloyd, Jerzy Kuliński, Prime System oraz Ocean Sails.
Nie po puchary.. a żeby zdjąć klątwę!
„Pomóż nam zdjąć klątwę”
W tym roku nasze regaty wzbogaciły się o nowy szczytny cel. Postanowiliśmy pomóc w zbieraniu funduszy na rozwój badań nad chorobą zwaną Klątwą Ondyny.
W nordyckiej mitologii Ondyna to boginka wodna zwabiająca śpiewem młodych chłopców, by ich następnie utopić. Współcześnie Klątwą Ondyny nazwano śmiertelną chorobę związaną z niedostatecznym dostarczaniem tlenu do organizmu.
Przy okazji V edycji regat SailBook Cup będziemy próbowali zdjąć tę paskudną klątwę nordyckiej bogini.
Cały dochód z pobrania aplikacji z trackingiem satelitarnym naszych regat ze strony Yellowbrick zostanie przekazany na konto Fundacji.
Więcej o Klątwie Ondyny
Zespół wrodzonej ośrodkowej hipowentylacji, jest to rzadka, genetycznie uwarunkowana, potencjalnie śmiertelna choroba.
Chorzy z tym zespołem mają upośledzoną kontrolę oddychania i mogą doznać zatrzymania oddechu we śnie. Oddychanie jest czynnością, której w prawidłowych warunkach nie kontrolujemy świadomie, a organizm za pomocą autonomicznego układu nerwowego sam wyczuwa potrzebę zwiększenia częstości lub głębokości oddechu w zależności od stężenia tlenu i dwutlenku węgla we krwi. Dzieci chore na CCHS mają zaburzoną reakcję na nieprawidłowe stężenia tlenu i dwutlenku węgla, co może skutkować niewystarczająco głębokim oddychaniem we śnie, zakwaszeniem organizmu i śmiercią.
Szacuje się, że na świecie żyje 1200 osób obciążonych CCHS.
Nasz podopieczny Leo
Leo urodził się 16 grudnia 2010 roku z Zespołem Centralnej Hipowentylacji (CCHS). Leo, gdy tylko zasypia, musi być podłączany przez rurkę tracheostomijną do respiratora.Wymaga bezustannego nadzoru oraz opieki – zarówno w dzień jak i w nocy, stałej rehabilitacji oraz opieki lekarskiej. Prawdopodobnie, kiedy będzie starszy, będzie możliwe wszczepienie mu stymulatora przepony, dzięki czemu uniezależni się od respiratora.
Informacje o Leo można śledzić na stronie Leoblog oraz na Facebooku Akcja Pomocy Dla Leosia.
Rodzice Leo są koordynatorami na Polskę międzynarodowej Fundacji CCHS.
Film „Nasza Klątwa”
O chorobie Leo powstał również film (reż.Tomasz Śliwiński, Polska 2013, 27 minut), który stanowi osobistą wypowiedź reżysera, który wraz z żoną musi zmierzyć się z tą bardzo rzadką, nieuleczalną chorobą ich nowonarodzonego dziecka. W trakcie filmu ukazany jest proces oswajania lęku związanego z tą chorobą. Historia bohaterów filmów opisana jest na blogu: www.leoblog.pl. Produkcja została nagrodzona na licznych festiwalach oraz otrzymała nominację do Oscara.
Film jest dostępny online na platformie New York Times Op-Docs.
Możesz pomóc również poprzez przekazanie 1% podatku
Numer KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: „Leo Hueckel-Śliwiński 36/H”
Trzydziestka!
Rekordy biją rekordy. Początek marca, a z nami już trzydzieści zgłoszonych jachtów do V edycji regat SailBook Cup.
Wiadomo, że zawodnicy to najważniejszy fundament regat. Jednak bez sponsorów, partnerów i patronów medialnych nasza impreza nigdy nie osiągnęłyby obecnego formatu. Pierwszym złotym sponsorem V edycji został Auto Fiat Poland. Zyskaliśmy też patronaty medialne: SSI Jerzy Kuliński, Wp.pl, Magazyn Wiatr, Tawerna Skipperów, Radio Gdańsk, Trójmiasto.pl, Magazyn Prestiż, W Slizgu oraz Magazyn Pomorski.
Kto dopełnił naszą trzydziestkę?
28. s/y Rūta – Latvia, Łotwa, Ryga też z nami!
29. s/y Ambasador – Shanta 950 z mocną szczecińską ekipą
– 3 miejsce w dwójkach w 2013 i 15 miejsce w 2014 roku w regatach Polonez Cup
30. s/y Vera – z najaktywniejszym żeglarzem Pucharu Bałtyku Południowego, sternikiem Michailem Mulerisem
Jachtów przybywa jak grzybów po deszczu:)
Za nami kolejne owocne w zawodników trzy tygodnie. Dołączyło do nas w tym czasie aż dwanaście jachtów, tym samym przekroczyliśmy liczbę zgłoszeń z poprzedniej edycji.
Z radością oddajemy się przygotowaniom, aby każdego ugościć iście słowiańskim zwyczajem.
Obiecywałam, że dzika nie będzie, zapieram się jak mogę, żeby spokojnie biegał po puszczy, dlatego zastanawiamy się nad nową świecką tradycją żywieniową. Może pierogi z kapustą i grzybami?:)
A oto nasi zawodnicy:
16. s/y Pardosa – pierwszy trimaran w SailBook Cup 2015
17. s/y Reset – Artur Sykson tym razem na Gib Sea 362
18. s/y Sunrise – Krystian Szypka, znany bitwiarz i ostarowiec ;p
19. s/y Endorphine – zwycięzca klasy KWR 2014.
Za sterem Robert Niewiński i oczywiście I oficer, nasz główny fotograf Kuba Niewiński!
20. s/y Bliski – jacht powstał ponoć ze skrzyżowania ślimaka z łajbą,
i dla dżentelmenów, którzy nie będą zmuszali go do płynięcia pod wiatr.
21. s/y Gringo – zmodyfikowana konstrukcja typu Setka
22. s/y Copernicus – flagowa jednostka gdyńskiego Yacht Klubu Stal,
uczestnik Whitbread Round The World Race w 1973 roku
23. s/y Mikka – drugie podejście elblążan do SailBook Cup,
w zeszłym roku start uniemożliwił problem z silnikiem
24. s/y Strefa Ciszy 2 – z komandorem Jachklubu Elbląskiego za sterem
25. s/y Four Winds – zapamiętany przez nas za największą wolę walki w 2014′
– 400 NM na podartym grocie;)
26. s/y Oiler.pl – ex Blagodarnost, ex Rubin w nowych rękach
27. s/y Cecilia – żółta Murena 30
Zapowiada się niezwykle emocjonujący tydzień na Bałtyku:)
Pierwsza piętnastka!
Kolejne trzy zgłoszenia i jest nas pełna piętnastka.
s/y Zena II, czołowy zawodnik Zatoki Gdańskiej
s/y Barnaba, I miejsce w klasie Open -SailBook Cup 2013
s/y More, 8-metrowy oldtimer z Gdańska
SailBook CUP 2015 – lista startowa na dzień 10/01/2015
1. s/y Trygław /OPEN
2. s/y Quick Livener /ORC
3. s/y Kristi /KWR
4. s/y Urtica /OPEN
5. s/y Facil /KWR
6. s/y Fujimo /KWR
7. s/y Happiness /KWR
8. s/y Konsal /KWR
9. s/y Anitra /OPEN
10. s/y 2 easy /KWR
11. s/y Czarny Bonawentura /KWR
12. s/y Polled 2 /KWR
13. s/y Zena II /OPEN
14. s/y Barnaba /OPEN
15. s/y More /OPEN